Wielka Wioska założona przez Memento Mori ponad wiek temu.
Senju Azero - 2013-12-06 17:26:51
Dobiegł.
[Azero] Wreszcie w domu, teraz trza biec do najbliżej placówki radców.
Zszedł z Jikudana.
[Azero] Jikudanie, za mną.
Azero udał się do siedziby radców.
Majusz - 2013-12-06 17:37:26
Wioska wydaje się tętnić życiem, wszyscy są tu szczęśliwi
[Jikudan]Już idę.
Po chwili do Azero zagadał mężczyzna w kapturze zakrywając swoją twarz.
[??]Witaj chłopcze, co porabiasz w takiej wiosce jak ta? Nie pochodzisz stąd prawda?
Senju Azero - 2013-12-06 17:41:04
[Azero] Kim pan jest? Nie podoba mi się to, że się ten człowiek ukrywa.
Majusz - 2013-12-06 17:56:09
[??]Cóż poszukuje młodych zdolnych ludzi. Nadchodzą Ciężkie czasy, a ty wydajesz się silną osobą. Potrafię wyczuć Twoją chakre i jej poziom. Jest zdumiewająca. Dlatego też przybyłem do tej wioski. Podaje nieufność jak na tacy zakrywając swoją twarz. <zdjął kaptur> Widzisz, jestem już nie co stary, dlatego zbieram młodych ludzi by podzielić się z nimi moją wiedzą.
Senju Azero - 2014-01-03 14:46:24
[Azero] Jakiś stary dziad podchodzi do mnie i mówi, że szuka zdolnych ludzi? Dlaczego miałbym się na to zgodzić. Poza tym, nie mam na to czasu. Muszę poinformować Radców o zastawionej przez Sure pułapce.
[Azero] Nie mam na to czasu, staruszku. Szukaj szczęścia gdzie indziej.
Azero ominął starca i ruszył w kierunku siedziby Radców.
Majusz - 2014-01-03 15:10:31
Po przebiegnięciu kilku przecznic, Azero napotkał wielkie, a wręcz ogromne drzew. Było niesamowite. Wyglądało jak domek na drzewie.. wielki domek. Ogromne drzewa z które wyrastały kolejne. Zza liści wystawały okna i kawałki ścian pomieszczeń.
[??]Czym to coś jest!! o.O
Azero spostrzegł, iż mężczyzna go dogonił, patrzył się w jedno z gałęzi.
[Ji5]Haha! tu cię mam! [Ji7]Stałeś się zbyt nierozgarnięty! [Ji5]A ty zbyt sztywny od tego ogromu wiedzy!
Azero z nieznanym przybyszem spostrzegli jak dwa dziwne stwory wybiegają drzwiami, wyskakują przez okna, za nimi biegną uczniowie.
[Ji7]Po co Ci Elementarz Teatralny?! [Ji5]Widziałem jak jakiś dzieciak odgrywał z niego różne role, było to całkiem zabawne haha!
Co chwile wybuchały jakieś pracownie, z okien leciał dym, dookoła było słychać krzyk dzieci, które goniły złoczyńców
Senju Azero - 2014-01-03 15:16:19
Azero obserwował widowisko. Oto jego Jikudany okradały uczniów ze wszystkie, co miało w sobie informacje. Nagle chłopak przypomniał sobie... że nie sprecyzował polecenia!!!
[Azero] O nie... hehehe. Cholera, nie spodziewałem się ich tutaj. Hm, z tego co widzę, raczej nie zdobyli jeszcze zaawansowanych technik, ech.
Azero odwrócił się do swojego Jikudana, który rozmawiał telepatycznie z pozostałymi.
[Azero] Możesz, z łaski swojej, zapytać się ich, co zdobyli?
Majusz - 2014-01-03 15:30:26
[Jikudan];;Słyszycie?;;
Jikudany zaczęły wyskakiwać z drzewa po czym zatrzymały się na chwile na drodze.
[Ji5]Henge no jutsu! <zamienił się w kij> [Ji7]Henge no jutsu!
[Ji7]Tak wiem wiem, już strażnicy się nimi zajęli.
-Jacy strażnicy toż wioska jest pusta?!
[Sensei]Dzieci widziałyście tych dwóch złodziei?
--ee? was jest dwóch? kim jesteś?
[Ji7]Jak to kim, waszym mistrzem, nie widzisz? Mam kij mistrza?
---obaj mają kij, który prawdziwy?
[Ji5]<pot >
-ej ten kij się trzęsie!
[puf!]
[Ji7]No i klucha! <zmywamy się>
[Jikudany]Powiedziały, że są bezpiecznie ukryte.
[??]Kim jesteś chłopcze? znasz te stwory? <spojrzał na towarzyszącego chłopcu chłopaka> Chłopcze nie chcę Cię obrażać, ale jesteś strasznie podobny do tych stworów?
[Jikudan]To moi bracie.
[??]O.o!
Senju Azero - 2014-01-03 15:59:36
Azero spojrzał na starca.
[Azero] To moi pomocnicy. Cóż, trochę trudno ich kontrolować, ale przynajmniej jest wesoło, hehe. *podrapał się po głowie*
Azero ponowił marsz do Radców.
[Azero] Mam nadzieję, że nie będę miał... kłopotów. Dobra, ale trzeba poinformować Radców o nadchodzącej pułapce!
Majusz - 2014-01-03 16:10:20
Wchodząc do drzewa, przechodzicie jeden korytarz po czym w niesamowity sposób znajdujecie się wysoko i po drugiej stronie drzewa.
[??]Niesamowite, to drzewa łamie wszelkie prawa przestrzeni?
Przed wami otworzyły się drzwi
[Hun]O jesteś?! Azero? a on co tutaj robi?
Przed waszymi oczyma stanął okropny widok, pomieszczenie całe było we krwi, kilku nauczycieli zostało tragicznie zaszlachtowanych. Dwóch radców leży na ziemi z wbitymi w serca długimi kośćmi!
[Radca]Czego chcesz?!
[Hun]Ghym.. ha, nie mogę wszystkich zabić, posłużysz jako zakładnik, niestety spodziewałem się tu zastać głównych zarządców ah..
Senju Azero - 2014-01-03 16:17:02
Przechodząc przez drzewne pomieszczenia, Azero szedł razem z starcem w kierunku pomieszczenia Radców. Chłopak zastanawiał się, dlaczego ta starsza osoba za nim chodziła. Najwidoczniej wiele osób lubiło chodzić za Azero, tak po prostu.
[Azero] Tak, te konstrukcje zaprojektowali Memento Mori. Szczególnie niejaki Fallut z Versusem, głównie Fallut.
Azero spojrzał na otwarte drzwi, z których wydobywało się oślepiające światło.
[Azero] O, już jesteśmy!
Przekroczyli próg, Azero zobaczył Huna. Znieruchomiał ze zdziwienie i strachu.
[Azero] !!! C..o!?
Majusz - 2014-01-03 16:26:21
[Radca]Co chcecie z nami zrobić?
[Hun]Martw się martw jak tylko powiemy im, że mamy Cię jako zakładnika nie będziesz nam już potrzebny! <wykonał pieczęcie>
[Hun]No co tak stoisz? Gdzie reszta Radców?
Uderzył dłonią Radce, a na jego brzuchu pojawiła się ciemno niebieska pieczęć.
[Hun]Dzięki temu zginiesz kiedy będzie trzeba, w razie jakbyś uciekł czy coś, nie będę nim nianczył kumasz!
[Jikudan]Wygląda tak jakby mówił do Pana.
[??]Ale ja go nie znam..?
[Hun]<zmrużył oczy> Zdejmij kaptur!
[??]Niby czemu, nie znam Cię!
[Hun]grrr Ujawnij się no dalej, chakra nie kłamię, chyba, że aaaa To temu tu jest ten chłopak, no dobrze dobrze, ciągnij ten Teatrzyk, albo po prostu załatwię go teraz, chyba po to go tu prowadziłeś?
[??]Ja na prawdę nie wiem kim jesteś!
Senju Azero - 2014-01-03 16:34:06
[Azero] ...! *Zdenerwowana twarz*
Azero błyskawicznie złożył pieczęcie.
[Azero] Yorge!
Ciało Azero pokryła ochronna chakra. Chłopak zdenerwowany patrzył na Huna, który przypominał najprawdziwszego szaleńca.
[Azero] M-m-mo-rde=rca!
Spoiler:
Ch. 80.000/ 60 wyt.
Majusz - 2014-01-03 16:42:05
Nagle z nadgarstka Huna wystrzeliły małe kościste pociski rozrywając i zdejmując kaptur z starszego mężczyzny [Hun]No dalej ujawnij się!
[??]Aghr!
[Jikudan]Panie, czyż to nie ten sam osobnik, którego napotkałeś przed wielkim wybuchem na skraju ziemi Demona?
[Hun]Hohen gdzie jest reszta radców!
[??]Nie wiem kim jesteś i nie wiem kim jest Hohen!!!
Mężczyzna skrywał pod swoim kapturem twarz..HOHENA!
Senju Azero - 2014-01-03 16:48:17
Azero widząc twarz Hohena przełknął silne. Był to pomocnik Sure, który eksperymentował na ludziach! Z czoła chłopka sączył się pot.
[Azero] Hohen tutaj...? To byłoby zbyt proste, coś tutaj nie gra. Niemniej, nie wiem, co mógłbym teraz zrobić. Hun już tutaj jest, kto mógłby go pokonać? Może trzeba użyć dyplomacji?
Azero spojrzał na Huna
[Azero] Nawet jeśli... *Zaczął* ...nawet jeśli dotarłeś aż tutaj, myślisz, że wioska pozostała w pełni bez obrońców? Jesteś tutaj wyłącznie sam, nie myśl sobie, że wyjdzie Ci to na sucho...
[Azero] HUUN!
Majusz - 2014-01-03 16:58:02
[Hun]<przerwał się krzywić po czym spojrzał na Azero> Hahahah, a czego ja mam się niby bać?!
[Jikudan]Ze strategicznego punktu widzenia, misją tejże osoby było samodzielne wtargnięcie do Azylu w celu zabiciu wszystkich radców, aczkolwiek plan nawet w razie niepowodzenia miał porwać Radce, w celu dorwania pozostałych.
[Hun]Tylko mnie ceni Sure. Jestem jego najlepszym żołnierzem, niezniszczalny i.. 'Skuteeeczny'!!!
[Jikudan]Jednak porwanie Radcy jest przykrywką!
[Hun]hmm?
[Jikudan]Porwał byś go, lecz później w czasie ucieczki pozostawiłbyś go w czasie walki jako oznaka przegranej, wszyscy woleli by ratować Radce zamiast ścigać Ciebie, jednak umieszczona na nim pieczęć już od początku jest zakończeniem misji. W ten sposób zdobyliście zakładnika na dystans, w zależności co ta pieczęć powoduje, może zabić Radce, lub w przypadku bycia bomba zabić wszystkich w jego zasięgu choćby na konferencji.
[Hun]Kim jesteś? Sure by się Tobą zainteresował! cóż masz kompletną racje, aczkolwiek to nie zmienia waszego położenia haha !
[??]Czemu się tak patrzysz <powiedział do Azero> nie jestem żadnym Hohenem nie wiem kim on jest!
Senju Azero - 2014-01-03 17:18:03
[Azero] Mój Jikudan posiada niezwykłą inteligencje. Dzięki jego bystremu umysłowi, mogę teraz zastosować pewną taktykę dyplomatyczną.
[Azero] Hun, nie ma rzeczy niezniszczalnych! Mało tego. Powiem ci, że twoja sytuacja jest przesądzona.
Azero znalazł się za plecami repliki Hohena.
[Azero] Mój towarzysz dokładnie przewidział Twoje plany, myślisz, że nie powiedział mi o tym? Być może jesteś najlepszym żołnierzem...
Nagle! Azero przyłożył kunai do szyi Hohena
[Azero] ... ale czy na pewno możesz sobie pozwolić na stratę generała?
[Azero] Widzisz, Hun. Dokładnie przewidziałem Twoje przybycia tutaj. Sure właśnie oblega dawny Kraj Ognia, kiedy ty miałeś odwalić brudną robotę. Ale... kto spodziewałby się, że Hohen przyjdzie tutaj?
Azero przybliżył ostrze do gardła Hohena.
[Azero] Możesz sobie pozwolić na stratę kogoś takiego jak on? Obaj wiemy...
[Azero] Że to nie jest klon.
Majusz - 2014-01-03 17:32:55
[Hun]Wiesz także o Sure? Nie wiem skąd to wszystko wiesz, ale przyznam zaskoczyłeś mnie, jednak! Nie obchodzi mnie Hohen, Moim panem jest Sure!
[??]Powwwtarzam! Nie jestem tym za kogo mnie macie! <powiedział z przygryzionymi zębami>
Hun wyskoczył przed siebie, w tym samym momencie wystrzelił z palców kilka kostek w sufit, gdy kilka desek spadło na ziemie zasłaniając wam widok, Hun pojawił się przed mężczyzną po czym swoją ręką zamienioną w wielką kość przebił ciało mężczyzny, w tej samej chwili w ostatniej sekundzie Jikudan chwycił Azero ratując go przed podwójnym przebiciem także jego ciała!
[Hun]Gdzie Twój zakładnik?! O.O!!!!
[??]Aghrrr <upadł na kolana i kaszle krwią, po czym całkowicie się położył>
[Hun]Grr hah ha ha !!
Senju Azero - 2014-01-03 17:42:06
[Azero] Cholera!
Spojrzał na Jikudana
[Azero] Jako jedyny nie wydałem mu rozkazu, bo działał przez ten czas wedle własnej woli Jikudanie... powstrzymaj go wedle własnego rozumu. Musisz kupić nam trochę czasu. Ja w tym czasie zabiorę Radcę w bezpieczne miejsce...
Zerknął na krwawiące ciało staruszka
[Azero] ... tego staruszka również. IKUZO!
Azero złapał za nogę starca, po czyn przybliżył go do siebie. Wziął go na ramię. Zbliżył się do Radcy.
[Azero] Panie, musimy uciekać! I to szybko!
Oparł Radcę na drugim ramieniu i wyskoczył przez okno, biegnąc przed siebie.
[Azero] Panie Radco, słyszał pan, co to za pieczęć. Ale... musi być na to sposób. Gdzieś musimy się udać.
Majusz - 2014-01-03 17:57:03
[Jikudan]Zaraz zostaniesz powstrzymany!
[Hun]Myślisz, że jesteś w stanie mnie powstrzymać? Musiałoby być co najmniej trzech takich jak ty by cokolwiek wskórać!
Nagle przez okno wbiły dwie postacie
[Ji5]! [Ji7]!
[Jikudan]Zaraz Cię powstrzymamy!
[Hun]Grr, nie powtarzaj się tylko pokażcie co potraficie!
[Ji5]No co się patrzysz! no dobra dobra, byłem tu w tedy i niechcący dostałem jak walczył z ochroną!
[Ji7]Nie nie, nie to mnie dziwi spójrz, użyłeś zaawansowanej techniki ! <spojrzeli na Jikudana>
[Jikudan]Walczcie!
z Ciała Jikudana wyszedł klon który podczepił się pod 5 i 7
[Ji7]Potrafisz robić klony jak Pan Azero?
[Jikudan]<spojrzał na ręce> e to nie istotne walczcie!
Senju Azero - 2014-01-03 18:01:44
Azero biegł w stronę akademii medycznej Azylu.
[Azero] Może nie znam waszej akademii, ale wiem, że medycy potrafią znacznie... więcej, niż to się na pierwszy rzut oka wydaje. Musimy koniecznie zdjąć tę pieczęć.
Weszli do środka
[Azero] SZYBKO, POTRZEBNA NAM POMOC! RADCA MOŻE UMRZEĆ W KAŻDEJ CHWILI *złapał za fraki lekarki*
Majusz - 2014-01-03 18:17:24
Przez okno wylecieli wszyscy osobnicy, a w pokoju wydobywała się smuga dymu.
[Hun]Jesteście martwi!
[Jikudan]To prawda.
[Hun]hy?
[Ji7]Kończymy to Pan Azero jest zbyt blisko.
[Ji5]Doskonale, aktywacja.
[Jikudan]Aktywacja.
[Hun]Ee?
Nagle dla trzech Jikudanów urosły włosy, pazury, oraz czarno białe paski na ciele.
Ji5 wbił swoje szpony w ziemię, po czym od jego stup po miejsce gdzie stał Hun powyrastały ostre igły paznokci, które uniemożliwiły ucieczkę
[Hun]Co kim wy jesteście!! Nie posiadacie żadnej chakry, nie posiadacie.. wy nie jesteście ludźmi prawda?! !!!!
Ji7 uderzył w ziemię po czym z czterech stron dookoła Huna wyszły z ziemi cztery czarno białe kolumny.
[Jikudan]<klasną przed siebie>
[b]Nagle wielka fala lecąca w Huna uderzyła w paznokcie po czym fala zaczęła być widoczna jako czarno biała chakra z domieszką zielonego. Chakra ta owinęła się dookoła ściskając w jedno miejsce kolumny oraz paznokcie oplotując Huna w środku.
Akademia medyczna świeciła pustkami, aczkolwiek po pewnym czasie znalazło się dwóch lekarzy którzy przyjęli pacjentów na salę.
[Medyk]To strasznie potężna pieczęć, nie mam bladego pojęcia jak można było by ją zdjąć.
[??]Nie macie jakichś zwojów odwołujących? Może te z bitwy o wioskę kilka miesięcy temu.
[Medyk]Skąd o tym wiesz?
[??]ee właściwie to sam nie wiem..
[Radca]Proszę was zdejmijcie to ze mnie!
Senju Azero - 2014-01-03 18:34:43
[Azero] Skoro już po wszystkim, to ja idę. Narka.
Azero odwrócił się na pięcie i wyszedł z budynku. Spojrzał na na pobliską bibliotekę.
[Azero] Dobrze, niech zajmą się Radcą. Swoje zrobiłem. Czas teraz nieco... zwiększyć swoją wiedzę.
Azero udał się do, pewnie pustej, biblioteki. Zamierzał zdobyć... parę zwojów.
Majusz - 2014-01-03 18:45:24
[??]Azero zaczekaj, musisz nam pomóc, mógłbyś użyć swojej techniki dzielenia duszy z ciałem? W tedy można było by zaryzykować?
Senju Azero - 2014-01-03 18:47:32
Azero zatrzymał się, stojąc plecami do Hohena Drugiego.
[Azero] Skąd wiesz o tej technice? *powiedział, nie patrząc na rozmówcę*. Naprawdę, nie mam czasu. Idź Pan stąd.
Majusz - 2014-01-03 18:56:24
[??]W zasadzie to nie wiem skąd to wiem, ale wiem jedno, jeśli użyjesz tej techniki, będzie można pomóc tej drugiej istocie, a ewentualnie jeśli pieczęć zostanie aktywowana, będzie można wyleczyć tą drugą ratując pierwszą, dobrze znasz zasadę tej techniki!
Patrząc, że Azero ignoruje słowa starca...
[??]<powiedział bardziej doniosłym głosem> Biblioteka Kolonos, Tereny Kraju Wodospadu, drzwi piąte, regał ósmy! ..<normalny głos> tam znajdziesz odpowiednie materiały!, ale pomóż im tutaj!
Senju Azero - 2014-01-03 18:58:59
Nad głową Azero pojawiła się paląca żarówka.
[Azero] Dobra, Moher. Ale najpierw Ty pomożesz Mi. Idziemy do Kraju Wodospady po odpowiednie materiały.
Majusz - 2014-01-03 19:03:58
[??]Pierwszą pomóż dla niego, użyj tej techniki, uratujemy Radce, a w tedy pójdę z Tobą gdziekolwiek będziesz chciał!
<spojrzał na okno> [??]Wyjmijcie jedną żabę z tamtego akwarium!